Jest na świecie tyle rzeczy za które nie można zapłacić żadnymi pieniędzmi, tylko radością, pamięcią
i słowem "d z i ę k u j ę"
Kolejny raz Nasi wspaniali rodzice zaangażowali się w czyn społeczny i pomoc dla naszej klasy Ia. Zwarta męska grupa naszych Tatusiów 16 lutego - już w okresie ferii zimowych - prężnie stawiła się do działania. Uzbrojeni w sprzęty do montażu, młotki , śrubokrety i wkrętarki zabrali się dziarsko do składania nowych mebli do naszej sali. Ile było radości jak każdy mebel w ciągu kilku minut stawał w sali.
Pani Maria dbała o siły witalne naszych działaczy, przygotowując gorące napoje i wspierając słowem zachwytu.
I tak w 3 godziny dziarska brygada złożona z Panów:
Adam Grochowski, Artur Towcik,Krzysztof Filipkowski, Tomasz Kowalski,
Janusz Latos ( dziadek Wiktorii),Olgierd Wieczorek, Jacek Żołnowski
skręciła wszystkie meble. Efekt w sali cudowny. Mebelki sa kolorowe bardzo funkcjonale i praktyczne. Pani Maria ma miejsce na pomoce dydaktyczne a dzieci na książki i zeszyt. Jeszcze raz gorąco dziękujemy naszym pomocnikom za chęci, oddanie i zaangażowanie za poświęcony wolny czas. DZIĘKUJEMY.
Hmmm no tak ,to jest ta część......
Uśmiechy i humory dopisywały wszystkim!!!!
Każdy miał swoje zadanie - perfekcyjnie wykonane!!!!
Sprzęt palił się w rękach, Panowie szturmowali szafka po szafce.
Takich trzech, jak nas dwóch to nie ma ani jednego - w grupie siła!!!!!
Była również kontrola jakości Filip z bratem Igorem pilnowali aby wszytko przebiegało zgodnie z instrukcją!!!!!
A tak wspaniale pracuje nam się w nowej sali serdecznie dziekujemy!!!!!!!
Klaudia Wieczorek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz